5.03.2019r.
Niby wszystko jest na swoim miejscu: W terenie, słup z tablicą informującą o formie ochrony przyrody, którą objęto jeziorko, przypieczętowane godłem państwowym. W urzędach, dokumenty państwowe potwierdzające napis na tablicy...i okazuje się, że to tylko fasada. Za nią, ten wyjątkowo rzadki relikt epoki lodowcowej zanika.
Oto zapowiedź, w formie pytań, tematów, które chcielibyśmy wspólnie z czytelnikami zgłębić:
Czy ursynowskie Jeziorko Imielińskie unikalna w skali europejskiej licząca ponad 200.000 lat perła geologiczno-przyrodnicza jest tak traktowana przez władze miasta i dzielnicy?
Czy ponad 20 letnia historia bezskutecznej walki o zachowanie tego bezcennego obiektu badań przyrodniczych studentów SGGW, miejsca cudownych spacerów mieszkańców i edukacji najmłodszych, a przede wszystkim OAZA CISZY I SPOKOJU I RAJ FAUNY I FLORY to przykład typowy czy wyjątkowy?
Czy zagłada Jeziorka Imielińskiego to immanentna cecha systemu gospodarczo-społeczno-politycznego, w którym żyjemy, czy działanie
Jaki jest w tym wszystkim udział mieszkańców, organizacji pozarządowych, samorządów i administracji?
Na te i inne, zaproponowane w czasie dyskusji, tematy-pytania musimy razem odpowiedzieć!
DZIAŁAJĄC LOKALNIE DZIAŁAMY GLOBALNIE, MAJĄC NA WZGLĘDZIE PRZYSZŁOŚĆ NASZEJ JEDYNEJ PLANETY – ZIEMI.
Maciej Frączak
classfraczak@wp.plStowarzyszenie ZIELONE OSIEDLA
Tagi: Jeziorko Imielińskie, Ursynów, uzytek ekologiczny, przyroda, zieleń, ptaki, niszczenie przyrody